Dla mieszkańców doliny Nilu zapach był bardzo ważny bo nieprzyjemnie pachnieć oznaczało tyle, co -być grzesznym. Wonności Egipcjanie składali więc bogom w ofierze, znali i stosowali pachnidła, żuli wonne pastylki by zapobiegać przykremu zapachowi z ust a na uczty nakładali na peruki grudki przesyconego aromatami tłuszczu by podczas gorącego wieczoru topiły się z wolna i zapewniły miły zapach aż do rana.
...czyli opowieści o moich fascynacjach, w zamiarze zapachowych. Choć moją dygresyjność znając będzie nie tylko o perfumach.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Caron. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Caron. Pokaż wszystkie posty
piątek, 13 stycznia 2012
Parfum Sacre Caron
Starożytny Egipt to kolebka europejskiej kultury. Dziecicami Egipcjan byli Grecy, spadkobiercami Greków -Rzymianie, a my przecież czerpiemy z obu tych cywilizacji. Fascynuje mnie sposób w jaki w kulturze tej sprzęgała się nauka i religia. Egipcjanie, którzy stosowali aż trzy rodzaje pisma, od znaków graficznych będących uproszczonymi wizerunkami swoich znaczeń aż do alfabetu egipskiego czyli znaków dwudziestu czerech spółgłosek pewni byli, że wynalazcą pisma jest bóg Thot. Potrafili zakonserwować ciało na wieki przez długi i żmudny proces balsamowania zwłok a twierdzili, że nauczył ich tego bóg Anubis. Mieli ogromne osiągnięcia w dziedzinie medycyny, astronomii, matematyki, architektury- a zasługi za to wszystko przypisywali odnośnym bogom. A do tego wszystkiego to właśnie Egipcjanie wymyślili monoteizm.
Dla mieszkańców doliny Nilu zapach był bardzo ważny bo nieprzyjemnie pachnieć oznaczało tyle, co -być grzesznym. Wonności Egipcjanie składali więc bogom w ofierze, znali i stosowali pachnidła, żuli wonne pastylki by zapobiegać przykremu zapachowi z ust a na uczty nakładali na peruki grudki przesyconego aromatami tłuszczu by podczas gorącego wieczoru topiły się z wolna i zapewniły miły zapach aż do rana.
Dla mieszkańców doliny Nilu zapach był bardzo ważny bo nieprzyjemnie pachnieć oznaczało tyle, co -być grzesznym. Wonności Egipcjanie składali więc bogom w ofierze, znali i stosowali pachnidła, żuli wonne pastylki by zapobiegać przykremu zapachowi z ust a na uczty nakładali na peruki grudki przesyconego aromatami tłuszczu by podczas gorącego wieczoru topiły się z wolna i zapewniły miły zapach aż do rana.
Subskrybuj:
Posty (Atom)